7 lipca 2004 – pierwsza wizyta w Prokuraturze


7 lipca 2004 roku jest dla mnie szczególną datą. 7 lipca 2022 roku minie 18 lat jak po raz pierwszy udałam się do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe na Podskarbińską 6 w Warszawie, aby złożyć zawiadomienie na represje opisywanej grupy osób, które miały miejsce przede wszystkim w pracy w IP-Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, w Międzylesiu i na uczelni w Szkole Głównej Handlowej [Jestem ofiarą zbrodniczego eksperymentu. Opisuję historię eskalacji ich działań]. Już przy wejściu powiedziano mi, że prokurator nie będzie ze mną rozmawiał, że mam opisać zdarzenie i złożyć w formie pisemnej, a prokurator jak będzie chciał ze mną rozmawiać to mnie wezwie.

Opisywanie zajęło mi tydzień czasu i dlatego złożyłam pisemne zawiadomienie 14 lipca 2004 roku. Prokurator Jadwiga Rybak wypowiedziała się, że ich działania nie są przestępstwem, z czym nigdy się nie zgodzę.

Składałam później kolejne zawiadomienia, ale ciągle to samo-prokuratorzy odmawiają rozmowy ze mną i wypowiadają się, że ich działania nie są przestępstwem. Uważam, że prokuratorzy mają odwagę napisać, że ich represje wobec mnie nie są przestępstwem, ale nie mają cywilnej odwagi spojrzeć mi w oczy.

Siedziba Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe w 2004 roku przy ul. Podskarbińskiej 6

[zdjęcie źródło: https://www.twoja-praga.pl/praga/ulice/7800.html%5D

Praktycznie to ja jestem karana za zawiadamianie o ich represjach, czego przykładem jest ta napaść Policji na mnie w mieszkaniu w nocy z 12 na 13 stycznia 2015 roku. W związku z napaścią na mnie w mieszkaniu domagam się odszkodowania. Sąd wyznaczył termin rozprawy na 7 lipca 2022 roku, w 18 rocznicę pierwszego zawiadomienia organów ścigania o ich represjach.

Dodaj komentarz